Sezon na halucynki w pełni, policja i Straż Graniczna dokonują zatrzymań amatorów łysiczek lancetowatych, bo te występują najobficiej w naszym regionie. Znany szeroko w Polsce z występowania „magicznych grzybków” region wałbrzyski ściąga narkoturystów z całego kraju. Na początku października SG zatrzymała dwóch mieszkańców Poznania z ponad 500 grzybkami, a 8 października policjanci boguszowskiego komisariatu zatrzymali 16-letniego chłopca, który posiadał 26 grzybków halucynogennych o łącznej wadze ponad 15 gramów. Chłopiec osobiście zebrał grzybki na pobliskich zboczach tuż przed zatrzymaniem. Jak powiedział policjantom uzbierał je dla własnych potrzeb.
Trzy dni później funkcjonariusze Sudeckiego Oddziału Straży Granicznej, zatrzymali kolejne osoby, które posiadały przy sobie środki odurzające. Mieszkaniec Bystrzycy Kłodzkiej i trzech mieszkańców Wrocławia zostało skontrolowanych przez strażników granicznych w gminie Stronie Śląskie. Łącznie mieli ponad 1000 grzybów halucynogennych oraz niewielkie ilości marihuany.
Każdego roku funkcjonariusze zatrzymują kilkanaście osób, które posiadają grzybki halucynogenne.