Jeśli wczoraj około 10 rano zastanawialiście się dlaczego stoicie w korku to mamy dla Was odpowiedź. Jeden z kierowców źle obliczył wysokość swego ładunku, zahaczył o wiadukt przy ulicy Wrocławskiej i doprowadził do zatarasowania jezdni. Kontener, który przewoził spadł na latarnię i znak drogowy. Szczęściem nikt w tym miejscu nie przechodził. Trasa została zatarasowana, a policjanci puszczali ruch wahadłowo. Korek ciągnął się aż do Placu Grunwaldzkiego!! Z problemem uporano się sprawnie, ściągnięty dźwig w ledwie chwilę postawił kontener na ciężarówkę i drożność jezdni została przywrócona.