Wałbrzyski Teatr Dramatyczny wkroczył z impetem w Nowy Rok. Szykują się wielkie zmiany. Po pierwsze nowy Dyrektor Artystyczny – Piotr Ratajczak. A wraz z nim nowe przedsięwzięcia repertuarowe oraz ideologiczne.
Najnowszy spektakl „Betlejem polskie” już gości na afiszu i zbiera wyrazy uznania. Rok rozpoczął się zatem głośno i kontrowersyjnie. Kolejna premiera już 2 marca, a będzie to spektakl „Dobre wiadomości”. Co ciekawe, tegorocznym pomysłem jest analogia pomiędzy konkretnymi świętami z kalendarza, a spektaklami które w jakiś sposób – merytorycznie czy artystycznie się do nich odwołują. Zobaczymy zatem spektakl z okazji Dnia Kobiet czy podpisania Konstytucji, ale też projekty odwołujące się do świąt religijnych czy państwowych.
Hasła na ten rok, to jak zapewnia Piotr Ratajczak, „teatr dla mnie i o mnie” oraz „teatr moralnego niepokoju”, ale także „normalsi”. Kamera ma bowiem zostać odwrócona od herosa, bohatera, a zwrócona w kierunku normalnego, przeciętnego człowieka, i ukierunkowana na jego rozterki moralne. Dlatego też w ramach XIV Dni Dramaturgii zobaczymy spektakl „Pamiętniki Wałbrzyszan”, rozpisane przez najlepszych dramaturgów teksty oparte o realne historie mieszkańców miasta.
Nie zabraknie też działań edukacyjnych, z których do tej pory znany był wałbrzyski teatr. Takich jak spektakle realizowane przez amatorów oraz wykłady. Przewidziane są także warsztaty dla aktorów.
Nazwiska reżyserów, którzy będą mieli okazję wykazać się w tym roku na deskach wałbrzyskiego teatru to m.in. Marcin Liber, Weronika Szczawińska, Wojciech Ziemilski, Michał Walczak czy dobrze znany wałbrzyszanom duet: Strzępka i Demirski.
Choć planowanych zmian jest sporo, Piotr Ratajczak aż do czerwca dyrektorskie berło dzielił będzie z Sebastianem Majewskim, zatem dopiero nowy sezon zaprezentuje w pełni proponowane zmiany.