Grzegorz Grzyb z Robertem Hundlą zwyciężyli w pierwszej rundzie Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski – 46. Rajdzie Świdnickim-Krause. Zawodnicy startujący Skodą Fabią R5 odnieśli trzecie zwycięstwo w Świdnicy i zostali liderami cyklu RSMP 2018. Na mecie uzyskali 13 sekund przewagi nad Jakubem Brzezińskim i Kamilem Kozdroniem (Skoda Fabia R5), którzy prowadzili w zawodach do drugiego odcinka specjalnego. Trzeci stopień podium i zwycięstwo na dodatkowo punktowanym, kończącym rajd odcinku „Power Stage” odnieśli Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk. Strata zawodników Skoda Polska Motorsport do zwycięzców wyniosła 17,7 sekundy.
Na czwartej pozycji metę osiągnęli Zbigniew Gabryś z Arturem Natkańcem +25,3 sekundy (Ford Fiesta R5). Piąty był Tomek Kasperczyk z Damianem Sytym korzystający z Forda Fiesty R5. Szóstą lokatę zajął Jarosław Kołtun z Ireneuszem Pleskotem (Ford Fiesta R5).
Niestety rajdu nie ukończył Filip Nivette z Kamilem Hellerem, którzy musieli wycofać się podczas trzeciego odcinka specjalnego.
W klasie Open N zwycięstwo odnieśli Marcin Słobodzian z Grzegorzem Dachowskim w Subaru Imprezie. W klasie 4 najszybsi byli Kacper Wróblewski z Jackiem Spentanym (Peugeot 208). Sławomir Strychalski z Pawłem Pochroniem zwyciężyli w Open 2WD+, a Janek Chmielewski z Michałem Majewskim w Open 2WD-. W klasie 3 zwyciężyli Tomasz Hupało i Rafał Fiołek, a w HR4 Rafał Zabuski i Adam Jaros.
46. Rajd Świdnicki-KRAUSE (zdjęcie nadesłane przez biuro prasowe)
Rajd stanowił także 2. rundę Motul Historycznych Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Zwycięzcami tej rundy zostali Michał Pryczek z Krzysztofem Marschalem na Subaru Imprezie GC8 555. Drugą pozycję zajęli Jerzy Smagała i Konrad Giergiel w Hondzie Civic, a trzecie miejsce zajął Marek Gaciarz z Marcinem Kowalikiem (Nissan Sunny GTI).
Rajd był świetnym rozpoczęciem sezonu Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Rozgrywany w bardzo korzystnych warunkach pogodowych przyciągnął na odcinki specjalne wielu kibiców. Zapętlone próby pomogły zorganizować widowisko, jakiego już dawno w naszym regionie nie mieliśmy okazji podziwiać.
Karol Ferenc, 46. Rajd Świdnicki-KRAUSE