lek. med. Barbara Dziewulska, dermatolog Grupy LUX MED
lek. med. Barbara Dziewulska, dermatolog Grupy LUX MED

Kochasz kąpiele słoneczne? Nic w tym złego. Podczas opalania nasz organizm wytwarza nie tylko cenną witaminę D3, ale także endorfiny, czyli hormony szczęścia. Ze słońca warto zatem korzystać – ale zawsze z głową! Poznaj podstawowe zasady bezpiecznego opalania, aby z wakacyjnego wypoczynku czerpać pełnię przyjemności.

Naszym największym sprzymierzeńcem w walce ze szkodliwym promieniowaniem jest oczywiście filtr. Dobierajmy go odpowiednio do wrażliwości naszej skóry, czyli fototypu. Niezależnie od tego, jak mocny filtr stosujemy, na plaży warto mieć przy sobie także bloker słoneczny. Dzięki niemu ochronimy miejsca szczególnie wrażliwe – nos, płatki uszu oraz delikatną skórę pod oczami. Co istotne, filtr musi dobrze wsiąknąć w skórę, dlatego ciało należy posmarować przynajmniej pół godziny przed ekspozycją słoneczną. Powtarzajmy tę czynność co 2-3 godziny, a jeśli filtr nie jest wodoodporny – także po każdej kąpieli.

Nawet podczas wypoczynku nie należy także tracić poczucia czasu. Bezpieczne opalanie wiąże się z unikaniem słońca między godziną 11 a 15, kiedy słońce jest najbardziej intensywne. Promienie padają wtedy prostopadle i w okamgnieniu przenikają do głębszych warstw skóry, powodując ogromne szkody i zwiększając ryzyko groźnych powikłań i zmian nowotworowych. Nie rozstawajmy się więc z zegarkiem i koniecznie szukajmy cienia. Daj swojej skórze trochę odpoczynku.

Są również rzeczy, o których musisz pomyśleć ze znacznym wyprzedzeniem. Mowa o lekach – niektóre z nich mogą powodować reakcje alergiczne. Są to m.in. niektóre preparaty uspokajające i antydepresyjne, tabletki antykoncepcyjne czy leki przeciwcukrzycowe. W tych przypadkach należy szczegółowo przeczytać ulotkę lub skonsultować się z lekarzem. Bezpośrednio przed wyjściem na słońce nie używajmy także kosmetyków z alkoholem – powodują one przebarwienia.

Pamiętajmy, że ochrona skóry to jednak nie wszystko. Szczególnie wrażliwe na słońce są również oczy, które powinniśmy chować za okularami z filtrem anty-UV. Choć często traktujemy je jedynie jako efektowny dodatek, mają one przede wszystkim zapobiegać docieraniu dużych dawek ultrafioletu wgłąb gałki ocznej. Dlatego lepiej kupować je rzadziej, za to stawiać na jakość – z pewnością zapewni nam ją profesjonalny salon optyczny. Okulary i filtr obowiązkowo powinna uzupełniać czapka, chustka lub kapelusz, który uchroni nas przed udarem słonecznym.

lek. med. Barbara Dziewulska, dermatolog Grupy LUX MED