Adrian Mrowiec, obrońca Ruchu Chorzów, na pewno nie zaliczy rundy jesiennej do udanych.
Niebiescy sięgnęli po doświadczonego, 30-letniego piłkarza latem. Mrowiec miał zwiększyć konkurencję na środku obrony. Były zawodnik niemieckiego Chemnitzer FC grał jednak mało (na boiskach ekstraklasy spędził dotąd 199 minut), a to z powodu kolejnych kontuzji.
Gdy wydawało się, że wychowanek Górnika Wałbrzych w końcu wróci do wysokiej formy, przytrafił mu się kolejny uraz, który wyklucza go z gry do końca roku.
czytaj więcej na: sport.pl