Kajetan Kajetanowicz i Jarek Baran powtórzyli swój ubiegłoroczny sukces i drugi raz z rzędu zwyciężyli w Rajdzie Karkonoskim. Szalone tempo załogi LOTOS Rally Team miało swoje odzwierciedlenie w wynikach – wygrali aż 11 z 12 rozegranych odcinków. Tą trzecią z kolei w tym sezonie wygraną Kajto wywalczył sobie miejsce w gronie zaledwie 6 w historii zawodników, którzy mają na koncie triumf w klasyfikacji generalnej w więcej niż 16 rundach krajowego czempionatu.

 

 

Kajetanowicz z Baranem, wygrywając oba dni, jak i cały rajd, ponownie zdobyli komplet punktów, umacniając się na pozycji liderów zarówno w klasyfikacji generalnej, jak i sponsorskiej Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Po upalnych dniach, pełnych emocji, rywalizacji i ciężkiej pracy, należał się porządny prysznic z szampana, o co zadbali zarówno rywale, jak i członkowie zespołu na mecie trzeciej rundy RSMP.

 

Kajetan Kajetanowicz: – Jestem zmęczony – to fakt, ale wiem, że te sukcesy na wymagających oesach dodają mocy przed kolejnymi zawodami. Chciałbym sprawić, by smak zwycięskiego szampana poczuli wszyscy pracujący w LOTOS Rally Team i kibice, którzy są również jego częścią. Wygrywanie nie jest monotonne – każdy rajd jest inny, każdy dostarcza niezapomnianych doznań. Jazda za kółkiem nigdy nie nudzi, gdy się to kocha tak jak ja :).

 

Jarek Baran: – Lubi się rajdy, które się wygrywa, szczególnie jeśli to jest po raz piąty, ale ta zasada działa w dwie strony – wygrywa się rajdy, które się lubi. Tak jest z Rajdem Karkonoskim. Pierwszą część sezonu kończymy w bardzo dobrych nastrojach. W oczekiwaniu na Rajd Rzeszowski zasłużone, ale krótkie wakacje.

 
http://www.youtube.com/watch?v=J93bg7uuP0U
źródło: www.youtube.com/user/walbrzychonboard