W wolny dzień warto wybrać się na Wielką Sowę. Każdy kto dysponuje wolną chwilą, a jest w pobliżu góry, może bez trudu wejść. Najkrótsza droga – ma zaledwie 2,8 kilometra, a na szczyt prowadzi niezbyt forsowne wejście. Trasa biegnie z przełęczy Sokolej, leżącej między Rzeczką a Sokolcem. Drugi szlak biegnie z Walimia, a oprócz niego jest jeszcze kilka innych. Przy dobrej pogodzie na szczycie można spędzić niemal cały dzień. Znajduje się tam wieża widokowa, z której przy sprzyjającej widoczności roztacza się panorama okolicznych miast, wsi, a także inne szczyty, jak Ślęża, Śnieżka, Chełmiec, Borowa i inne.

fot. Krzysztof Czubowski

Na wierzchołku Wielkiej Sowy są też wiaty drewniane z grillowiskiem, miejscem na ognisko oraz kamienny piec, w którym można smażyć wiktuały. A wszystko to wybudowano za unijne pieniądze, tak jak sfinansowany został ubiegłoroczny remont wieży, który przeprowadzono na stulecie od momentu jej wybudowania. Wszystko przy czynnym udziale gminy Pieszyce. Mimo że Wielka Sowa jest niezbyt forsownym szczytem, nie należy zapominać że to góry i zawsze trzeba być przygotowanym na nagłe zmiany pogody.