Mają dopiero 13 i 15 lat, a już są na bakier z prawem. Pierwszy z nich ma na swoim koncie szereg włamań i długą listę kradzieży. Drugi – został zatrzymany, po tym jak użył gazu łzawiącego wobec kasjerki jednego z salonów gier. Wcześniej nastolatek próbował ukraść kasetkę z pieniędzmi. Gdy plan się nie powiódł – ratował się ucieczką.

Zaczęło się kilka tygodni temu, kiedy w jednym z mieszkań w Wałbrzychu doszło do włamania. – Złodziej po uszkodzeniu zamka w drzwiach wszedł do mieszkania i ukradł sprzęt RTV oraz AGD – mówi Joanna Żygłowicz z wałbrzyskiej policji.

czytaj więcej na: onet.pl